Brunello di Montalcino

Montalcino to przeurocze miasteczko lezące na południe od Sieny na terenie parku naturalnego Val d’Orcia. Te tereny to pasmo łagodnych wzgórz pokrytych winnicami, gajami oliwnymi, lasami przetykanymi pasmem cyprysów; tu i owdzie stoi na wzgórzu kamienne domostwo, strzeżone jakże często przez średniowieczna wieżę. Krajobraz jest tak przeszywająco piękny o każdej porze roku, tak pełen harmonii, że Unesco wpisało go w 2004 roku na listę World Heritage. A do tego na jego terenie, a dokładnie na 243 ha produkuje się jedno z najsłynniejszych i najlepszych win świata: Brunello di Montalcino DOCG.

Montalcino to jedno z urokliwych miasteczek przycupniętych na wzgórzu niedaleko Pienzy i Montepulciano. Tylko na terenie gminy Montalcino możliwa jest produkcja wina brunello. A Brunello to lokalna nazwa szczepu, o którym mówiliśmy przy winach chianti czyli sangiovese. Brunello, bo faktycznie winogrona sangiovese mają intensywny, ciemny kolor.

Wino brunello, jeśli chce otrzymać denominację “brunello di Montalcino” musi zostać wyprodukowane w 100%, czyli in purezza, z winogron szczepu sangiovese. Czeka go potem długi czas dojrzewania z czego przynajmniej dwuletnie leżakowanie w dębowych beczkach, następnie zaś minimum 4 miesiące w butelce. To wino “długowieczne”, które osiąga swe maksymalne walory po 10-20 latach dojrzewania. Mimo stosunkowo niewielkiego obszaru apelacji warunki uprawy (terroir) są zróżnicowane (ekspozycja na słonce, wysokość upraw, wiatry) co odkrywamy potem w butelce. Będąc w okolicach Montalcino, spróbujcie Państwo sami porównać wino z kilku gospodarstw, aby odkryć różnice!

Czego sie wiec spodziewać nalewając do kieliszka wina brunello?

Ważna jest tu temperatura serwowania: miedzy 18 a 20°C Najpierw cieszy nas piękny rubinowy kolor przybierający granatowe refleksy w przypadku win starszych. Intensywny zapach wypełni nasze nozdrza przywodząc na myśl wiśniową konfiturę “babci Helenki”, owoc jeżyny i jagody. Niewątpliwy jest wpływ dębowej beczki z nutami wanilii, tabaki czy goździków. Pełny smak, wyrazisty charakter, doskonała harmonia, słowem wino nadające sie do złożonych dań mięsnych, zwłaszcza mięs duszonych, również dziczyzny, podawanych z sosami, spróbujcie na przykład podać brunello do swojskiego gulaszu z dzika lub do wołowiny po burgundzku. Sprawdzi się też serwowane z dojrzałymi serami owczymi, typu pecorino. Brunello di Montalcino z najlepszych roczników można też degustować bez łączenia z potrawami, traktując je jako wino do medytacji…siedząc na przykład przed rozpalonym kominkiem, sącząc powoli ten szlachetny trunek i marząc o kolejnych wakacjach pod słońcem Toskanii.

Młodszym bratem brunello di Montalcino jest rosso di Montalcino, czyli po prostu czerwone wino z Montalcino, produkowane również w zupełności z winogron sangiovese. To wino nie wymaga tak długiego dojrzewania, pije się je młode stąd aromat świeżych owoców, intensywny zapach i wyczuwalne taniny. Podawać można do makaronu z mięsnymi lub grzybowymi sosami, do risotto, ale i do drugich dań, np. do wieprzowiny.

I być może pijąc jedno z tych szlachetnych win stwierdzicie Państwo, że w Toskanii smakowało inaczej, niektórzy powiedzą wręcz, że lepiej, ale zróbmy z tej skargi, zaletę: wino to produkt żywy który wciąż zmienia swe oblicze, który nas może zaskoczyć, na nowo oczarować, które podróżując z nami wzbogaca siebie, ale i nas o nowe doświadczenia, smaki i emocje!

Zapraszam do Toskanii!